Dzisiaj przedstawiam drugi komentarz, ktory zostal umieszczony pod wywiadem ABC na blogu Sabinki:
Toskania kojarzy mi się oczywiście z niezwykle pięknymi krajobrazami,
jakich gdzie indziej szukać próżno. Ta malownicza kraina stanowi jeden z
najpiękniejszych regionów Włoch. Są tacy, którzy uważają, iż toskańskie
krajobrazy należą do najpiękniejszych na świecie.
Choć dotąd nie
było mi dane być w Toskanii (oglądałam jedynie ją na zdjęciach i
czytałam o niej w książkach), to w wyobraźni widzę tę krainę właśnie
taką – cudowną, której piękno wzrusza i zapiera dech w piersi.
Widzę
pełne soczystej zieleni urokliwe wzgórza, na których rozsiane są
winnice i gaje oliwne. Widzę, jak w słońcu Toskanii dojrzewają najlepsze
winogrona i oliwki, z których powstają później najlepsze wina i oliwa.
Właśnie dlatego Toskania jawi mi się jako kraina winem i oliwą płynąca.
Skoro
mowa o winie, to moim pierwszym skojarzeniem jest najbardziej chyba
znane włoskie wino – Chianti – wytrawne, intensywnie czerwone, wręcz
rubinowe, z lekką nutą zapachu fiołków. Nazwa tego wina pochodzi od
toskańskich wzgórz Chianti, stanowiących prawdziwe serce Toskanii.
Jak
wspomniałam, Toskania kojarzy mi się również z wytwarzaną tam wysokiej
jakości oliwą. Można powiedzieć bez chyba żadnej przesady, iż oliwa z
Toskanii, a w szczególności ze wspomnianych wzgórz Chianti, jest
wyjątkowa: wyśmienita i dość cenna.
Istnieje polskie przysłowie,
mówiące: „Prawda jak oliwa – zawsze na wierzch wypływa”. To przysłowie
wyjątkowo skojarzyło mi się z tą krainą wina i oliwy, gdyż prawda jest
taka, że Toskania to prawdziwy raj dla miłośników dobrego wina,
wyśmienitej oliwy oraz przepięknych krajobrazów.
Ale mam jeszcze
jedno skojarzenie z Toskanią. Gdy myślę o tej krainie, przed moimi
oczyma w wyobraźni rozgrywa się wspaniały spektakl, który chciałabym
kiedyś zobaczyć w rzeczywistości, a który jak na razie jest mi znany
tylko z opisów. Chodzi o słynny toskański festyn Palio, odbywający się
dwa razy do roku w Sienie, mający bogatą tradycję, bo sięgający swymi
korzeniami czasów średniowiecza. Gdy czytałam o regułach tych zawodów, o
tym, jak dokładnie one wyglądają, aż udzieliły mi się emocje, które
towarzyszą temu niewątpliwie wspaniałemu widowisku.
Marzę o tym, by
kiedyś móc odwiedzić Toskanię, zobaczyć jej osławione urokliwe
krajobrazy, zachwycić się jej pięknem, wypić właśnie tam, w tym
wyjątkowym miejscu lampkę wina Chianti, wziąć udział w tym barwnym i
żywiołowym widowisku, jakim jest Palio i poczuć jego niezwykłą
atmosferę.
Mam nadzieję, że kiedyś to marzenie się spełni. A na
razie… poznaję Toskanię poprzez książki opowiadające o tej wspaniałej
krainie, przenosząc się w wyobraźni na toskańskie zielone wzgórza.
Dorota
Blog dla wszystkich milosnikow Toskanii. Jesli chcesz podzielic sie swoimi przezyciami, spostrzezeniami i przygodami z wakacji spedzonych w tym regionie - opisz je wlasnie tutaj. Prosze przesylac teksty i zdjecia na adres: aleksandra.seghi@email.it
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz